Liderki KGW a „syndrom wysokiego maku” – dlaczego warto wspierać tych, którzy działają?
Koła Gospodyń Wiejskich od lat stanowią jedno z najważniejszych źródeł aktywności społecznej na polskiej wsi. To one organizują lokalne wydarzenia, kultywują tradycję, budują więzi międzypokoleniowe, a jednocześnie sięgają po nowoczesne formy promocji czy finansowania projektów. Ich liderki i liderzy są nieocenionymi animatorkami i animatorami życia lokalnego.
Jednak zaangażowanie i sukcesy KGW nie zawsze spotykają się z powszechnym aplauzem. Zdarza się, że obok uznania i wdzięczności pojawia się… zawiść czy krytyka. To zjawisko nie jest nowe i psychologia zna je bardzo dobrze – to tzw. „syndrom wysokiego maku”.
Czym jest „syndrom wysokiego maku”?
Jak opisuje portal Zwierciadlo.pl w artykule pt. „Syndrom wysokiego maku – dlaczego spotyka cię ludzka zawiść, gdy odnosisz sukces” link do artykułu, badania pokazują, że ludzie często odczuwają niechęć wobec tych, którzy wyróżniają się w grupie. Zamiast radości i dumy, pojawia się porównanie: „skoro ona może, to dlaczego ja nie?”. Mechanizm ten prowadzi do zaniżania wartości działań liderów – „przycinania maków, które urosły zbyt wysoko”.
Jak to wygląda w praktyce na wsi?
Wiele liderek KGW opowiada o sytuacjach, w których – mimo ogromu pracy i poświęcenia – spotykały się z komentarzami w stylu: „Po co im to?”, „Chcą się tylko pokazać”, „Zawsze się pchają do przodu”.
Tymczasem każdy projekt, każde spotkanie, każda pozyskana dotacja to nie prywatny sukces kilku osób, ale kapitał dla całej wspólnoty. To nowe wydarzenia dla mieszkańców, rozwój infrastruktury, promocja wsi na zewnątrz czy możliwość integracji różnych pokoleń.
Dlaczego wsparcie jest kluczowe?
Badania psychologiczne przywoływane w artykule podkreślają, że sukces jednostki może wzmacniać sukces całej grupy – pod warunkiem, że grupa potrafi docenić i wesprzeć aktywnych członków. W przypadku Kół Gospodyń Wiejskich oznacza to prostą prawdę: jeśli pozwolimy liderkom działać i będziemy je wspierać, skorzysta na tym cała wieś.
To wymaga jednak zmiany perspektywy – odejścia od postrzegania aktywności sąsiadki czy sąsiada jako zagrożenia, a spojrzenia na nią jak na szansę dla wspólnoty.
Nie przycinajmy maków – pozwólmy im kwitnąć
Koła Gospodyń Wiejskich to żywe przykłady odwagi, kreatywności i wytrwałości. To także przestrzeń, gdzie – jak nigdzie indziej – widoczna jest rola liderek: kobiet, które nie boją się wyjść przed szereg, zainspirować innych i wziąć odpowiedzialność za swoje społeczności.
Warto więc pamiętać:
– ich sukces jest naszym wspólnym sukcesem,
– ich odwaga otwiera drogę kolejnym pokoleniom,
– ich inicjatywy sprawiają, że wieś staje się miejscem nowoczesnym, gościnnym i silnym społecznie.
Nie przycinajmy „wysokich maków” – dajmy im zakwitnąć pełnią barw.